Włosi lubią odwlekać z premierami swoich ważnych modeli. Całkiem niedawno swojego mniejszego SUV-a zaprezentowała Alfa Romeo. Premiera Tonale byla wielokrotnie przekładana, a producent skutecznie dozował informacje na temat modelu. Nie inaczej było w przypadku pochodzącego z tego samego koncernu Maserati, które długo kazało nam czekać na swojego mniejszego SUV-a Grecale. Nowy włoski SUV wreszcie doczekał się premiery jako konkurencja dla Porsche Macana i Jaguara F-Pace. Samochód ma być jednym z najszybszych SUV-ów w segmencie. Efekt finalny może się podobać.
Zachowano tożsamość i spójność stylistyczną
Nazwa Grecale pochodzi od północno-wschodniego wiatru śródziemnomorskiego. Nowy SUV określany jest przez producenta jako „wyjątkowy na co dzień”. Ma to oznaczać z jednej strony przydatność i wygodę w codziennej eksploatacji, a z drugiej kojarzone z marką ponadprzeciętne doznania.
Wizualnie samochód prezentuje się ładnie, emanując charakterystyczną dla marki sportową elegancją, zwłaszcza w topowej wersji Trofeo, którą wyposażono w przemodelowane zderzaki, większe wloty powietrza i spojlery, a także w bardziej stylowe końcówki układu wydechowego z dyfuzorem i szereg innych dodatków. Uwagę zwraca przedni pas z dużym grillem i logo marki oraz LED-owe lampy w stylu supersamochodu MC20. Zachowano też znane z innych aut tej marki proporcje, a więc wydłużoną maskę i cofniętą w głąb nadwozia kabinę. Złośliwi zarzucali Grecale podobieństwo do Forda Pumy, jednak Włochom udało się zachować stylistyczną tożsamość i spójność. Elektryczna wersja Folgore różnić się będzie głównie detalami jak inne wypełnienie grilla czy felgi o aerodynamicznym wzorze.
Większe niż się mogło wydawać
Maserati Grecale bazuje na platformie Giorgio, znanej m.in. z Alfy Romeo Stelvio. Od razu widać, że nowy SUV jest mniejszy od flagowego Levante… choć nie aż tak, jak można się było tego spodziewać. Mierzy on bowiem 4846 mm długości, 1948 mm szerokości oraz 1670 mm wysokości, zaś jego rozstaw osi liczy 2901 mm. Dla porównania Levante ma 5003 mm długości, 1968 mm szerokości oraz 1679 mm wysokości, przy rozstawie osi liczącym aż 3004 mm. Co ciekawe, w topowych wersjach Modena i Trofeo rozstaw tylnych kół powiększono o 34 mm. Bagażnik Grecale liczy 570 lub 535 litrów w odmianach hybrydowych GT i Modena, gdzie akumulator umieszczono pod podłogą bagażnika.
Kabina Grecale łączy znaną z Maserati sportową elegancję z nowoczesnymi rozwiązaniami. Znajdziemy tam aż cztery ekrany, przy czym jeden z nich może zaskakiwać. Mowa tu o niewielkim ekranie cyfrowego zegara, który znajduje się w centralnej części kokpitu i nawiązuje do klasycznych analogowych zegarów stosowanych przez ekskluzywne marki. Reszta to już znane powszechnie rozwiązania. Wyświetlacz wirtualnych zegarów oraz dotykowy ekran systemu infotainment mają 12,3 cala przekątnej. Ostatnim z wyświetlaczy jest 8,8-calowy do obsługi klimatyzacji, który umieszczono pod tym od multimediów.
Luksusowa i nowoczesna kabina ze smakiem
Oprócz tego dostępny będzie też opcjonalny wyświetlacz head-up. Według producenta ma on oferować najlepsze w segmencie kąty widzenia, jasność i kontrast. Oczywiście kabinę wykończono najwyższej jakości materiałami jak przystało zresztą na Maserati. Uwagę zwracają połacie skóry na kokpicie i drzwiach oraz wstawki ze szczotkowanego aluminium. Na liście opcji znajdą się też 20 lub 21-calowe felgi a także system car audio Sonus faber o mocy 1000 W.
Maserati Grecale dostępne będzie z aż trzema rodzajami napędu – spalinowym, hybrydowym oraz w pełni elektrycznym. Ofertę rozpoczyna odmiana GT oparta na 2-litrowym silniku benzynowym z układem mild hybrid. Bazuje on na instalacji 48V i składa się z niewielkiego akumulatora umieszczonego pod podłogą bagażnika, zintegrowanego z alternatorem rozrusznika BSG oraz połączonego z silnikiem spalinowym e-Boostera, co zapewnia nie tylko oszczędność paliwa, ale także dodatkowy zastrzyk mocy. Wariant ten rozwija 300 KM oraz 450 Nm. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 5,6 s, a prędkość maksymalna to 240 km/h. Napęd trafia na obie osie poprzez 8-stopniową przekładnię automatyczną ZF. Dostępna jest też wersja Modena z tym samym silnikiem, jednak wzmocnionym do 330 KM. Moment obrotowy i prędkość maksymalna pozostały bez zmian, zaś przyspieszenie od 0 do 100 km/h spadło do 5,3 s.
Maserati Grecale Trofeo – typ sportowca
Ofertę wieńczy flagowy wariant Trofeo z podwójnie doładowaną jednostką V6 zapożyczoną z modelu MC20. W Grecale rozwija ona 530 KM oraz 620 Nm. Zapewnia ona przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,8 s i rozpędza włoskiego SUV-a do 285 km/h. Wariant Trofeo otrzymał przeprojektowana skrzynię biegów oraz elektronicznie sterowany tylny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Zastosowaną w Grecale Trofeo Jednostkę Nettuno z MC20 trochę zmodernizowano – zastosowano bowiem mokrą miskę olejową zamiast suchej, a także system dezaktywacji połowy cylindrów przy mniejszym obciążeniu.
W niedalekiej przyszłości gamę zasili w pełni elektryczna wersja Folgore. Ma to być jednocześnie pierwsze elektryczne Maserati. Wiadomo już, że samochód rozwinie aż 800 Nm i otrzyma instalację o napięciu 400V, zaś baterie będą miały 105 kWh pojemności, co ma zapewnić dobry zasięg.
Maserati Grecale trafi w pierwszej kolejności na rynki europejskie. Stanie się to już w pierwszej połowie bieżącego roku. Początkowo w ofercie pojawi się odmiana specjalna PrimaSerie, wyposażona w wiele ekskluzywnych dodatków. Producent nie podał jeszcze cen swojego najnowszego SUV-a.