Coroczna konferencja prasowa Porsche obfitowała w szereg ważnych, wręcz rewolucyjnych dla marki ogłoszeń. Dyrektor generalny marki, Olivier Blume, potwierdził m.in. pojawienie się hybrydowego 911, wykorzystującego technologię z wyczynowego Porsche 919 Hybrid, które zwyciężyło w słynnym wyścigu Le Mans w latach 2015-2017. Jednocześnie zdradził, że następca modeli 718 Cayman i 718 Boxster będzie samochodem elektrycznym. Obecne wcielenia Caymana i Boxstera zadebiutowały już w 2012 roku, a pod koniec 2015 roku przeprowadzono modernizację, dodając do ich nazw liczbę 718.

Następca Porsche 718 pójdzie z prądem

Następca modeli 718 Boxster i Cayman pojawi się w 2025 roku i określany jest jako samochód z centralnie umieszczonym silnikiem, przy czym zamiast silnika spalinowego między osiami znajdą się akumulatory. Samochód będzie oparty na płycie PPE. Skorzysta też nowy elektryczny Macan, którego premierę zapowiedziano na 2023 rok. Platforma PPE jest opracowywana razem z Audi i zadebiutuje w zaplanowanym na ten rok Audi Q6 E-Tron.

Zapowiedzią następcy modeli z linii 718 był pokazany w 2021 roku na targach we Frankfurcie koncept Mission R. Oczywiście nie ma co liczyć na 1000 KM jak w wyczynowym prototypie. Chociaż Mission R bazowało na platformie aktualnego 718 Caymana, sukcesor będzie całkowicie nową konstrukcją.

Hybrydowe 911 potwierdzone

Jeśli zaś chodzi o 911 Hybrid, niemiecka ikona nie otrzyma układu PHEV, lecz klasyczny wariant bez możliwości ładowania z gniazdka. Oznacza to zatem, że pierwsze w historii zelektryfikowane 911 będzie posiadało małą baterię, aby nie spowodować nadmiernego wzrostu masy, a co za tym idzie pogorszenia osiągów i właściwości jezdnych. Producent określa 911 Hybrid mianem „sportowej hybrydy”, sugerując, że głównym celem użycia silnika elektrycznego będzie poprawa osiągów. 

Elektryczny Macan oraz 911 EV

Jednocześnie trwają intensywne testy elektrycznego Macana. Porsche Macan EV weszło w fazę testów w maju 2021 roku i do czasu wprowadzenia do sprzedaży ma pokonać około 3 milionów kilometrów w ramach testów przedprodukcyjnych. Podobnie jak Taycan, samochód skorzysta z instalacji 800V, aby umożliwić ładowanie mocą do 350 kW. Jednocześnie potwierdzono, że przez pewien czas dotychczasowa odmiana spalinowa będzie oferowana równolegle z Macanem EV i ma zostać wycofana w pewnym momencie w 2024 roku.

Porsche szacuje, że do 2025 roku połowę rocznej sprzedaży mają stanowić hybrydy oraz samochody elektryczne, zaś do 2030 roku udział samochodów elektrycznych wzrośnie do 80%. W 2030 roku odmiany w pełni elektrycznej doczeka się nawet 911. Jednocześnie Porsche wyraziło chęć dalszego rozwoju paliw syntetycznych, co rzuca cień nadziei na wydłużenie obecności silników spalinowych w samochodach tej marki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *