Historia Opla Corsa liczy już 40 lat. Pierwsza generacja tego miejskiego auta (oznaczona literą A) pojawiła się na rynku jesienią 1982 r. Sprawia to, że jest to jeden z najdłużej produkowanych modeli samochodów. Obecna generacja — Corsa F — zadebiutowała w 2019 r. Auto jest spokrewnione z Peugeotem 208 (powstało już po przejęciu Opla przez koncern PSA). Jaki jest Opel Corsa szóstej generacji? Dowiedz się!
Pierwsze spotkanie
W różnych modelach samochodów jednego producenta często widać rodzinne podobieństwo. Nie inaczej jest w przypadku Opla. Cechą charakterystyczną designu nowej Astry, Crosslanda czy Mokki jest Opel Vizor, czyli wykonany z czarnego tworzywa moduł łączący grill, reflektory i logo marki. Corsa szóstej generacji nawiązuje z kolei swoim wyglądem zewnętrznym do poprzedniej generacji Astry. Podobieństwa nie są aż tak duże, żeby Corsę nazwać małą Astrą, ale jednak są widoczne. Poprzednia generacja Opla Astry była autem ładnym, więc te nawiązania stylistyczne wyszły mniejszemu autu tylko na dobre.
Co jeszcze można powiedzieć o Corsie? To samochód, którego design jest spokojny. I to spokojny aż do bólu. Ten spokój podkreślał jeszcze szary metalizowany lakier. O wiele lepiej auto prezentowałoby się w bardziej rzucającym się w oko kolorze (np. Pomarańczowym – Power lub Czerwonym – Hot). Mimo tego samochód jest ładny i naprawdę może się podobać. Z przodu wzrok przyciąga grill z chromowanymi elementami, biegnącą przez jego górną część srebrną listwą i – chararakterystycznymi LED-owymi lampami do jazdy dziennej w kształcie strzał (taki sam kształt znaleźć można w tylnych lampach). Ładnie prezentują się też przetłoczenia na drzwiach i niewielki spojler nad szybą klapy bagażnika.
Pod względem rozmiarów Opel Corsa jest typowym przedstawicielem samochodów z segmentu B. Długością jest zbliżony do Renault Clio, przewyższa Toyotę Yaris, ale nowa Skoda Fabia jest już od niego większa. Jakie są wymiary Opla Corsy?
- długość – 4 060 mm,
- szerokość z rozłożonymi lusterkami – 1 960 mm,
- wysokość – 1 433 mm,
- rozstaw osi – 2 538 mm.
Pojemność bagażnika (przy rozłożonych oparciach tylnej kanapy) to 309 l, a po ich złożeniu (do dachu) wzrasta do 1 015 l.
Opel Corsa – jaki jest w środku?
Wewnątrz również nie ma żadnych stylistycznych fajerwerków. Kabinę Corsy można opisać jednym słowem: uporządkowana. Wszystkie przełączniki i pokrętła znajdowały się tam, gdzie można było się ich spodziewać. Wszystkie, poza jednym wyjątkiem – panel do sterowania klimatyzacją, ogrzewaniem tylnej szyby i podgrzewaniem foteli umieszczony był na tyle głęboko, że sięgnięcie do niego wymagało mocnego wyciągnięcia ręki. Skoro o sterowaniu klimatyzacją mowa. Rozwiązanie zastosowane w Corsie można nazwać hybrydowym. Temperaturę czy prędkość nawiewu można było ustawić standardowo: przy pomocy pokręteł. Natomiast ustawienie kierunku nawiewu powietrza wymagało kliknięcia w przycisk MENU umieszczony wewnątrz jednego z pokręteł i kontynuowania na ekranie.
Testowe auto wyposażone było w system multimedialny z siedmiocalowym ekranem dotykowym. System obsługiwał Android Auto i Apple Car Play. Telefon podłączany był przewodowo. Na tym samym ekranie wyświetlał się też obraz z kamery cofania i… systemu kamer 360°. Mimo że w autach miejskich taki ficzer jest stosunkowo rzadko spotykany, przydawał się. Zwłaszcza podczas parkowania tyłem. Obraz z kamery cofania był dobrej jakości. Obiektyw kamery był jednak umieszczony na tyle nisko (tuż nad ramką z tablicą rejestracyjną), że podczas cofania w kiepsko oświetlonych miejscach, trzeba było dość mocno wytężać wzrok, żeby zobaczyć, co wyświetla się na ekranie.
Drugi ekran (także siedmiocalowy) zastępował zegarowe wskaźniki prędkościomierza i obrotomierza. To rozwiązanie dostępne jest w standardzie począwszy od wersji wyposażenia Elegance (a więc takiej, którą jeździłem). Spodziewałem się czegoś lepszego. Po pierwsze, po lewej i prawej stronie wyświetlacza znajdowały się dość szerokie ramki, które sugerowały, że w wyższych wersjach wyposażenia (lub w opcji) może być dostępny większy ekran, a po drugie nieco rozczarował mnie zakres danych wyświetlanych na tym ekranie: prędkość, obroty silnika, temperatura płynu chłodzącego, ilość paliwa w zbiorniku, zasięg i przebieg. Do tego oczywiście dochodziły dane z układu rozpoznawania znaków drogowych czy informacje z układu utrzymania na pasie ruchu. Niemniej jednak brak było możliwości personalizacji wyświetlanych danych.
Przednie fotele Corsy nie mają co prawda (tak jak jest to np. w Oplu Crossland) atestu AGR, ale w pełni zgadzam się z tym, jak określa je producent (komfortowe). Po ustawieniu fotela kierowcy w optymalnej dla siebie pozycji nie miałem powodów do narzekania. Nawet po jednorazowym przejechaniu 120 km nie odczuwałem dyskomfortu. Do tego trzeba jeszcze dodać regulowaną w dwóch płaszczyznach kierownicę.
Ilość miejsca na tylnej kanapie? Również była zadowalająca. Potwierdził to nie tylko przeprowadzony przeze mnie test tylnej kanapy, ale też osoby, które podróżowały z tyłu podczas dłuższej trasy.
Kolorystykę wnętrza mogę określić jako klasyczną, to zestawienie ciemnej deski rozdzielczej (z elementami w kolorze piano black), jasnej podsufitki i słupków. Do tego trzeba jeszcze dodać obite szarym materiałem boczki przednich drzwi.
Opel Corsa F – Co go napędza?
Do wyboru są trzy silniki benzynowe i jeden wysokoprężny. Podstawowe parametry tych silników możesz sprawdzić w poniższej tabeli.
| 1.2 75 KM (5 MT) | 1.2 Turbo 100 KM (6 MT) | 1.2 Turbo 100 KM (8 AT) | 1.2 Turbo 130 KM (8 AT) | 1.5 Diesel 102 KM (6 MT) | |
| Moc maks. (KM) | 75 KM | 100 KM | 100 KM | 130 KM | 102 KM |
| Maks. moment obrotowy (Nm) | 118 (5 750 obr./min) | 205 (1 750 obr./min) | 205 (1 750 obr./min) | 230 (1 750 obr./min) | 250 (1 750 obr./min) |
| Prędkość maksymalna (km/h) | 174 | 194 | 192 | 208 | 188 |
| Przyspieszenie 0-100 km/h (sek.) | 13,2 | 9,9 | 10,8 | 8,7 | 10,2 |
| Zużycie paliwa (l/100 km, cykl mieszany) | 5,9 – 5,3 | 5,9 – 5,4 | 6,2 – 5,8 | 6,0 – 5,6 | 4,2 – 4,0 |
Podczas testu jeździłem samochodem napędzanym trzycylindrowym, stukonnym silnikiem benzynowym współpracującym z sześciobiegową skrzynią manualną. Jeszcze kilka lat temu nie przepadałem za silnikami trzycylindrowymi, ale im częściej jeżdżę autami napędzanymi takimi silnikami, tym bardziej się do nich przekonuję. Wrażenia? Jak najbardziej pozytywne. Wpływ na nie miał m.in. nie tylko sprawnie, a co ważniejsze, łagodnie działający system Stop&Start, ale także precyzyjna skrzynia biegów. Kiedy zmieniałem przełożenia, nie miałem wrażenia, że mieszam lewarkiem w budyniu. Wręcz przeciwnie, skrzynia działała precyzyjnie, a biegi zmieniała na klik.
W mieście Opel Corsa sprawdzał się bardzo dobrze. To akurat nie powinno dziwić – jest przecież autem segmentu B – a więc to właśnie miejska dżungla jest jego żywiołem. A jak jest w trasie? Podczas jazdy po autostradzie mały Opel sprawdzał się równie dobrze. Utrzymywanie prędkości w granicach 120 – 130 km/h (i to z trzema osobami na pokładzie) nie było dla auta problemem.
Co ciekawe, jazda z prędkością autostradową nie sprawiała, że we wnętrzu robiło się głośno. Można było bez problemów prowadzić rozmowę bez podnoszenia głosu i nie było powodów, żeby podnosić głośność w radiu.
Opel Corsa – cena i wersje wyposażenia
Małego Opla można zamówić w pięciu wersjach wyposażenia: Corsa (od 57 200 zł), Edition (od 65 600 zł), Elegance (od 76 250 zł), GS Line (od 83 800 zł) i Ultimate (od 92 750 zł).
Moim testowym samochodem była Corsa w wersji Elegance. W jej wyposażeniu standardowym można znaleźć m.in. układy: stabilizacji toru jazdy ESP z systemami ABS i Traction Control, wspomagający ruszanie na pochyłościach, pakiet NCAP, elektrycznie sterowane, składane i podgrzewane lusterka boczne, klamki pokrywy bagażnika i drzwi w kolorze nadwozia, przyciemniane szyby tylnych drzwi i pokrywy bagażnika, reflektory LED ze światłami do jazdy dziennej w technologii LED i asystentem świateł drogowych, przednie światła przeciwmgłowe LED, elektrycznie regulowane szyby z przodu i z tyłu, fotel kierowcy i pasażera z regulacją w 6 kierunkach (wzdłużną, wysokości, pochylenia oparcia), automatyczna klimatyzacja jednostrefowa, podłokietnik ze schowkiem między przednimi fotelami, pokryta skórą kierownica z przyciskami sterowania, kolumna kierownicy regulowana w dwóch płaszczyznach i szesnastocalowe felgi aluminiowe.
Opel Corsa pozytywnie mnie zaskoczył. Jest samochodem zgrabnym, w miarę pojemnym i dobrze sprawdzającym się nie tylko w mieście, ale także w trasie. Jeżeli więc szukasz auta z segmentu B, warto, żebyś wpisał na listę samochodów do sprawdzenia także Corsę.