Wyniki Shakedownu

W trakcie odcinka testowego znanego jako Shakedown, kierowcy mają możliwość przejechania po fragmencie odcinka specjalnego w formie testów. Każdy z kierowców może podejść do niego kilka razy i w tym czasie zmieniać ustawienia samochodu, aby jak najlepiej dostować je do nawierzchni i warunków atmosferycznych.

W Rajdzie Portugalii najszybsi na Shakedownie okazali się późniejsi zwycięzcy całego Rajdu, Elfyn Evans z pilotującym mu Scottem Martinem, osiągając czas 3:05.9 w trakcie trzeciego przejazdu. Dwie dziesiąte sekundy wolniej 4,9 kilometrowy odcinek przejechali Tanak z Järveoją, a 0,1 sekundy za nimi uplasowali się Rovanpera z pilotującym Halttunenem. 

Jak przebiegł pierwszy dzień rajdu?

Uszkodzone auto Greensmitha, fot. @planetemarcus na Twitterze

Uszkodzone auto Greensmitha, fot. @planetemarcus na Twitterze

Pierwszy odcinek wygrał Tanak, ale już na następnym swoją siłę pokazał jego kolega z zespołu, Dani Sordo, który wygrał odcinek i objął prowadzenie w rajdzie. Nie oddawał go aż do siódmego oesu, kiedy to zamienił się z Tanakiem miejscami. Tego samego dnia fantastycznie pojechał Kajetanowicz, który wygrał dwa oesy i wspiął się do czołówki serii WRC-3, obejmując drugie miejsce. W międzyczasie, na trzecim odcinku Gus Greensmith z M-Sportu złapał kapcia i uszkodził nadkole, zob. zdjęcie powyżej.

Czwarty oes padł padł łupem Rovanpery, a zaraz za nim dojechał Greensmith, który szybko pozbierał się po przebitej oponie. Na następnym odcinku doszło do pewnych roszad w klasyfikacji generalnej rajdu. Na drugie miejsce wskoczył Thierry Nueville kosztem Otta Tanaka. Na piątym odcinku ponownie wygrał lider rajdu, Dani Sordo, przed Nuevillem.

Szósty oes wygrał ponownie Ott Tanak, przed Nuevillem i Evansem. Lider rajdu ukończył ten odcinek na czwartym miejscu.

Najciekawiej jednak było na siódmym oesie, kiedy to pewnie wygrał Tanak, po tym jak Daniemu Sordo zgasł samochód i stracił ponad 21 sekund. Z problemami także Nueville, który nie wyrobił się w zakręcie i uszkodził zawieszenie, uderzając prawą stroną samochodu w skarpę. Evan utknął za uszkodzonym autem Nuevilla,  tracąc 37 do zwycięzcy. Odcinek wygrał Sebastien Ogier przed Greensmithem, Katsutą i Tanakiem, który dzięki problem rywali wrócił na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. 

Na superoesie Lousada, mającym zaledwie 3,38 km zwycięzcą ponownie został Ott Tanak. Podium uzupełnili Sebastien Ogier (+1,3 sekundy) i Gus Greensmith (+3,1 sekundy). Czołową piątkę uzupełnili kierowcy Toyoty: Elfyn Evans (+3,3 sekundy) i Takamoto Katsuta (+3,4 sekundy).

Superoesy to walka kierowców w parach na specjalnie przygotowanej nitce toru Rallycrossowego. 

Wypowiedzi kierowców po piątku

Trochę dziwnie się jechało przed kibicami! To był wymagający dzień, wiele się działo, było wiele problemów. Teraz chcę trochę odpocząć przed jutrzejszym startem.

Ott Tanak

Fajnie tu być, tor rallycrossowy jest dla nas czymś wyjątkowym, jeszcze przy takiej ilości fanów. To był dla mnie ciężki dzień, cieszę się, że to koniec z otwieraniem stawki. Zobaczymy co będziemy mogli jutro zrobić z paroma samochodami przed nami.

Sebastien Ogier

To był dobry dzień, bardzo ekscytujący. Samochód działa świetnie, a różnica pomiędzy mną i Rosselem nie jest duża. Ważne jest to, aby ukończyć ten rajd. Mamy dobre tempo, nie spodziewałem się tego jeśli mam być szczery.

Kajetan Kajetanowicz

Sobotnia pętla

Hyundai i20 Coupe WRC prowadzony przez Otta Tanaka, fot. materiały prasowe Hyundai Motorsport

Hyundai i20 Coupe WRC prowadzony przez Otta Tanaka, fot. materiały prasowe Hyundai Motorsport

Pierwszy sobotni odcinek został zdominowany przez Otta Tanaka, który 20-kilometrowy odcinek pokonał w czasie o ponad siedem sekund lepszym od drugiego, Elfyna Evansa. Trzecie miejsce zajął Dani Sordo, a czwarte Seb Ogier, który tym samym wskoczył na czwarte miejsce w genaralce, przed Katsutą.

Dziesiąty, liczący 22 kilometry oes także padł łupem Tanaka, który zdobył kolejne pięć sekund przewagi nad Evansem.

Trzeci odcinek porannej pętli, SS11, którego trasa miała aż blisko 38 kilometrów także został wygrany przez estońskiego kierowcę. Zdecydowanie najlepiej radził sobie na długich, technicznych odcinkach. Niecałą sekundę za nim znaleźli się Evans i Sordo. 

Kolejne odcinki to ponownie zacięta walka Tanaka, Evansa i Sordo, aż do próby numer 14, na której Tanak w końcówce ponad 30-kilometrowego odcinka urwał zawieszenie. Próbował jakoś doklulać się do mety, ale niestety uszkodzenia były na tyle poważne, że był to koniec jego rywalizacji w tym dniu. Odcinek wygrał Evans, który tym samym objął prowadzenie w generalce.

Sobotni oes pewnie wygrał Dani Sordo, który zbliżył się do Evansa na 10 sekund. Warto odnotować także świetne wyniki kierowców z niższej kategorii WRC-2, gdzie Mads Ostberg zajął drugi czas, a Esappeka Lappi czwarty. 

Po sobocie czołówka na czele znajdował się Elfyn Evans przed Danim Sordo (+10.7) i Sebem Ogier (+1:04.2).

Wypowiedzi po sobotnej pętli

Po prostu cisnąłem. Elfyn jedzie naprawdę szybko. Szczerze, próbowałem, ale nie mogę.

Dani Sordo

Jutro jest długi dzień. Zdecydowaliśmy oszczędzać miękkie opony na jutro, a on [Katsuta] nie, więc zobaczymy.

Sebastien Ogier

Myślę, że to koniec dla niego [Tanaka] na dziś.

Andrea Adamo – szef zespołu Hyundai Motorsport

Finał rajdu Portugalii

Na rozpoczęcie finalnego dnia zmagań w Rajdzie Portugalii 2021 przygotowano pierwszy przejazd odcinka Felgueiras, który został zdominowamy przez lidera rajdu – Elfyn Evans. Drugi na mecie odcinka Adrien Fourmaux miał aż 8,9 sekundy straty! Trzeci uplasował się Gus Greensmith (+9,4 sekundy), a aż 9,6 sekundy do lidera stracił drugi w wynikach generalnych rajdu Dani Sordo.

Mocno przycisnęliśmy. To był zdradliwy odcinek, nie było tu aż tyle przyczepności ile się spodziewaliśmy, podłoże też było bardziej twarde. Jestem szczęśliwy z tego co tu zrobiłem.

Elfyn Evans

Niezadowolony swoim wynikiem był natomiast Dani Sordo:

Nie jestem szczęśliwy. Popełniłem parę błędów, to był zdradliwy oes. Nie chcę popełniać błędów, ale tak samo również chcę utrzymywać presję [na Evansie].

Evans na podium, fot. Speedcafe

Na kolejnych trzech odcinkach zwycięstwami wymieniali się Evans i Nueville. Evans przed ostatnim odcinkiem miał 26 sekund przewagi nad Danim Sordo, więc tak naprawdę wystarczył mu spokojny przejazd na liczącym 11 kilometrów Powerstage’u. Zrobił, co do niego należało i zwyciężył, mając 28 sekund zapasu do Daniego. Powerstage wygrał powracający Ott Tanak.

Wypowiedzi kierowców po Rajdzie Portugalii

To wspaniałe uczucie! Być może nie byliśmy najszybszą załogą w ten weekend, ale mieliśmy naprawdę dobre tempo, trzymaliśmy się z dala od kłopotów i oczywiście zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby utrzymać Daniego na dystans. Zwycięstwo przychodzi w odpowiednim momencie, więc cieszę się, że to zrobiłem.

Elfyn Evans

Bardzo się cieszę, że wróciłem z drugim miejscem. Byłem rozczarowany, że nie złapałem dziś Elfyna, ale był szybszy, a kiedy jesteś szybszy, to wygrywasz.

Dani Sordo

Fantastyczny występ Kajetanowicza

Polska załoga na podium Rajdu Portugalii, fot. rallypl

Kajetan Kajetanowicz wraz z pilotującym mu Maciejem Szczepaniakiem wygrali w swojej klasie, debiutując na trasach Rajdu Portugalii w w samochodzie klasy Rally3. Jest to ich drugi występ, a zarazem drugi debiut i druga wygrana w tym sezonie, dzięki której zajęli pozycję wicelidera w Mistrzostwach Świata w kategorii WRC-3.

Podsumowanie rajdu, wyniki i kilka wniosków

Ott Tanak ponownie pokazał, że potrafi być piekielnie szybki, ale zdarza mu się popełniać błędy. Evans jechał niemal bezbłędnie i dzięki temu zdecydowanie wygrał portugalską rundę. Za nim ustawił się Dani Sordo, który na pewno wrócił do gry. Sebastien Ogier w swoim stylu nie jechał zbyt agresywnie i zajął czwarte miejsce, ale to właśnie dzięki temu dalej prowadzi w tabeli mistrzostw, posiadając dwa punkty przewagi nad Evansem. Kolejne miejsca zajęli Katsuta, Greensmith i Formaux. Wyniki całego rajdu znajdziecie standardowo w w bazie ewrc-results.com.

Stawka w tym sezonie jest bardzo wyrównana. Hyundai, Toyota i M-Sport przygotowali bardzo konkurencyjne auta, dzięki czemu my, fani, możemy oglądać fantastyczną walkę o mistrzostwo tak naprawdę wielu kierowców. Wyniki całego rajdu znajdziecie na końcu wpisu, a tymczasem pozostaje mi zaprosić was na kolejną rundę sezonu, Rajd Sardynii, który odbędzie się już w przyszły weekend. 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *