Ford ma ambitne plany elektryfikacji gamy modelowej. Rewolucja zaczęła się w listopadzie 2019 roku, kiedy to zaprezentowano Mustanga Mach-E. Pomimo wielu kontrowersji związanych z użyciem tej nazwy do elektrycznego SUV-a samochód cieszy się sporym zainteresowaniem, będąc jednym z najchętniej kupowanych nowych samochodów elektrycznych – co ciekawe, Polska nie jest tu wyjątkiem. Wkrótce do wspomnianego SUV-a klasy średniej dołączą w Europie co najmniej trzy modele elektryczne, w tym Puma EV, której debiut zapowiedziano na 2024 rok.
Puma EV powinna cieszyć się sporym wzięciem
W odmianach spalinowych miejski crossover Forda cieszy się ogromnym zainteresowaniem, dzierżąc miano jednego z najpopularniejszych modeli Forda. Na niektórych rynkach, w tym w Wielkiej Brytanii, była nawet najpopularniejszym modelem, detronizując Fiestę, której produkcja ucierpiała z powodu niedoboru półprzewodników i zamykania fabryk. Odmiana EV może tylko wzmocnić pozycję Pumy w segmencie crossoverów klasy B.
Elektryczna Puma będzie powstawać w fabryce Forda w Rumunii, razem z odmianami spalinowymi. Co ciekawe, mimo dostępu do platformy MEB od Volkswagena, Ford nie zdecyduje się na opracowanie osobnego modelu, lecz osadzenie Pumy EV na architekturze Fiesty, podobnie jak spalinowych wersji. Ford wspomniał też, że jego turecki oddział Ford Otosan zajmie się zarządzaniem zlokalizowaną w Rumunii fabryką.
Dwa crossovery na bazie Volkswagena?
Pozostałe dwa modele producent określił jako „średni crossover” oraz „sportowy crossover„. Pierwszy z nich zostanie zaprezentowany jeszcze w tym roku, a do sprzedaży trafi w 2023 r. Jego wytwarzaniem zajmie się fabryka Forda w Kolonii w Niemczech. Producent zapowiada zasięg na poziomie 500 km według cyklu WLTP. Niewykluczone, że będzie to odpowiednik Volkswagena ID.4 bazujący na płycie MEB.
Sportowy crossover natomiast może być odpowiednikiem Volkswagena ID.5, a więc średniej wielkości SUV-em o nadwoziu w stylu coupe. Można się spodziewać podobnych wersji napędowych, a więc odmiany z napędem na tył oraz wariantu z napędem na obie osie i mocą ponad 300 KM. Jego wytwarzaniem również zajmie się zakład w Kolonii, co może wskazywać na znaczny stopień powiązania między obydwoma SUV-ami Forda.
Miliardowe inwestycje w celu elektryfikacji
Plany Forda obejmują także uruchomienie zakładu montażu akumulatorów w Turcji w ramach inwestycji wartej 2 miliardy dolarów. Ponadto do 2024 roku Ford zaoferuje w Europie elektryczne odmiany swoich modeli użytkowych, a więc Transita Couriera, Tourneo Couriera, Transita Customa i Tourneo Customa. W ofercie pozostanie też oferowany obecnie E-Transit.
W 2026 roku Ford planuje sprzedaż samochodów elektrycznych w Europie na poziomie 600 000 egzemplarzy. Do 2025 roku Ford zainwestuje w celu elektryfikacji gamy aż 22 miliardy dolarów. Firma dąży również do osiągnięcia globalnej neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku, zgodnie z paryskim porozumieniem klimatycznym. Częścią tej strategii jest ścisła współpraca z innymi producentami samochodów, w tym zainwestowanie 500 milionów dolarów w start-up Rivian.