Start wyścigu

Pierwszych wrażeń, jeszcze zanim kierowcy dokończyli okrążenie rozgrzewkowe, doświadczył nam Sergio Perez. Samochód zwycięzcy ubiegłorocznej edycji tego wyścigu w pewnym momencie po prostu zgasł. Wszystko się wyłączyło. Meksykanin desperacko próbował uruchomić pojazd i po wielu próbach w końcu mu się udało. Oznaczało to niestety, że będzie musiał wystartować z alei serwisowej. Reszta kierowców ustawiła się ponownie na pozycjach wywalczonych w kwalifikacjach.

Start wyścigu przebiegł bezkolizyjnie. Hamilton mocno naciskał na Verstappena, ale ostatniecznie Holender obronił pozycję startową. Tuż za nimi niezły wycisk Bottasowi dawał Charles Leclerc z bardzo obiecującego w tym sezonie Ferrari. Zanim kierowcy mieli jednak szansę na porządne zawalczyć, ze względu na wypadek Nikity Mazepina, na torze pojawił się Samochód Bezpieczeństwa. Młody Rosjanin po raz piąty w trakcie tego weekendu obrócił swojego Haasa i tym razem skończyło się to dla niego rozbiciem samochodu o bandy i końcem swojego debiutu. Był to najkrótszy debiut w F1 od dziewiętnastu lat.

Rozbity bolid Mazepina z samochodem medycznym w tle, fot. F1 na YouTube. Rozbity bolid Mazepina z samochodem medycznym w tle, fot. F1 na YouTube.

Kierowcy całe szczeście nic się nie stało. Mieliśmy przy okazji szansę pierwszy raz zobaczyć Safety Car Astona Martina w akcji. Po jego zjechaniu Max Verstappen maksymalnie przeciągał moment wznowienia, próbując wybić z rytmu rywali, co udało się koncertowo. Max utrzymał prowadzenie. W środku stawki w trakcie zaciętej walki doszło do kontaktu Pierra Gasly’ego z Danielem Riccardo, efektem czego było urwane przednie skrzydło w samochodzie francuza. Tym razem zarząd wyścigu zdecydował się na wirtualną neutralizację. Gasly zjechał na wymianę przodu, ale najwidoczniej doszło do większych uszkodzeń, bo jego tempo bardzo spadło. W międzyczasie na torze obrócił się Mick Schumacher, ale na szczęście udało mu się wrócić na tor i kontynuować jazdę.

Na óśmym okrążeniu dwóch młodych kierowców, Lando Norris i Charles Leclerc świetnie walczyli o czwarte miejsce, ale do zamiany miejsc doszło dopiero na następnym kółku, kiedy to Norrisowi udało się wyprzedzić kierowcę Ferrari. Zaraz za ich plecami mogliśmy zobaczyć udany atak Lance’a Strolla na Fernando Alonso. Sergio Perez natomiast jechał absolutnie w swoim świecie zyskując juz 6 pozycji od startu z alei.

Pierwsza seria pitstopów

Pierwsze wizyty w alei serwisowej zobaczyliśmy już na dwunastym okrążeniu, kiedy to u mechaników zawitał powracający w tym roku Fernando Alonso. Okrążenie po nim na pitsop zjechali między innymi Charles Leclerc, Lando Norris i Lance Stroll. Na czternastym kółku w alei zobaczyliśmy pierwszego kierowcę z czołówki. Był to Lewis Hamilton, który wyjechał na twardych oponach. Cztery okrązenia później Verstappen odwiedził mechaników i wyjechał z alei tuż za Lewisem. Przez pierwszą część wyścigu młody holender narzekał na problemy z przepustnicą.

W środku stawki z kolei Vettel najdłużej przeciągał zjazd po nowe opony. Na 21. kółku mogliśmy zobaczyć fantastyczną walkę między nim, Fernando Alonso i Carlosem Sainzem. Ostatniecznie we znak dały się mocno zużyte opony w bolidzie Niemca, i po kilku przetasowaniach między tą trójką, zwycięsko wyszedł Sainz przed Alonso. Seb zdecydował się na świeży komplet ogumienia już na następnym okrążeniu. Kilka okrążeń później świetnie zaprezentował się Yuki Tsunoda wyprzedzając weterana, Fernando Alonso w bardzo odważny sposób.

Strategia, pogoń za zwycięstwem i złamane serce

Na czele natomiast Verstappen na świeższych oponach regularnie odrabiał stratę do liderującego Brytyjczyka, więc w obawie przed podcięciem ze strony RedBulla, Mercedes postanowił ściągnąć Hamiltona po nowe opony już na 29. kółku. Dwa okrążenia później na swój pitstop stawił się Valtteri Bottas, lecz niestety spędził u swoich mechaników aż 10 sekund, ze względu na problemy ze zdjęciem jednego z kół. W ten sposób trzecią pozycję zyskał za to Lando Norris. Perez tymczasem znajdował się już na siódmej pozycji!

Duże rozczarowanie natomiast w garażu powracającego do motorsportu po wielu latach przerwy Alpine. Na 34. kółku w bolidzie Fernando Alonso wysiadły tylne hamulce i zespół postanowił wycofać bolid.

Na 37. okrązeniu realizator pokazał nam walkę Kimmiego Raikkonena z Georgem Russellem, którego Williams w tym roku w końcu jest w stanie nawiązać walkę w drugiej połowie stawki. Trzy okrążenia później Verstappen ponownie odwiedził aleję serwisową i tym razem jego mechanicy spisali się na medal, wymieniając wszystkie cztery koła w zaledwie 1.9 sekundy. Dzięki temu kierowca RedBulla wyjechał na świeżym komplecie opon 9 sekund za Hamiltonem. Holender rozpoczął zabójczą pogoń za zwycięstwem, osiągając fenomenalne czasy, blisko sekundę lepsze na okrążeniu od reprezentanta Mercedesa. Ten zaś został poinformowany, że może spodziewać się ataku za około 10 okrążeń.

Na 44. okrążeniu serca fanów Alpine zostały ponownie złamane, kiedy to Seb Vettel przestrzelił punkt hamowania i wjechał w tył Estebana Ocona, obracając go. Za ten incydent niemiec został ukarany 10 s kary oraz dwoma punktami karnymi.

Ostateczna walka

Walka dwóch głodnych zwycięstwa kierowców, fot. F1 na YouTube. Walka dwóch głodnych zwycięstwa kierowców, fot. F1 na YouTube.

Na 51. okrążeniu Max Verstappen po błędzie Lewisa Hamiltona, zbliżył się do niego na tyle, by aktywować system DRS. Chwilę później przeprowadził skuteczny atak, wyjeżdżając niestety przy tym nieco poza tor. Bardzo nie spodobało się to Stewardom, którzy poinstruowali zespół RedBulla, że manewr ten nie był zgodny z regulaminem i ich kierowca musi oddać pozycję. Rozczarowany Verstappen zrobił to kilka zakrętów później, po czym wrócił do ofensywy. Niestety jego opony były już również zużyte i pomimo wszelkich starań, flagę w szachownicę zobaczył Lewis Hamilton, który bronił się fenomenalnie.

Na ostatnim okrążeniu zabłysnął debiutujący Yuki Tsunoda, któremu udało się wyprzedzić Lance’a Strolla, zyskukąc tym samym 9. pozycję i dwa oczka na swoje konto w Mistrzostwach Świata. Jest to pierwszy Japończyk w historii, któremu udała się ta sztuka. Sergio Perez ostatniecznie zameldował się na piątym miejscu po niesamowitej jeździe przez cały wyścig. Ponownie pokazał, że ostatnie miejsce na pierwszym okrażeniu to nic straconego i został doceniony przez fanów z całego świata, wygrawając głosowanie na kierowcę dnia.

Podsumowanie wyścigu

Wyścig o GP Bahrajnu dostarczył nam wiele emocji i myślę, że każdy fan motorsportu bardzo cieszył się z walki Hamiltona z Verstappenem. Bardzo mocno liczę, że takich starć będzie jak najwięcej w tym sezonie. Wyniki całego wyścigu znajdziecie w poniższej tabeli, a tymczasem dziękuję gorąco za uwagę!

Tabela wyników

Poz. # Kierowca Zespół Silnik l. okr. Czas Różnica Pitstopy Wycofanie Punkty
1 44 Lewis Hamilton Mercedes Mercedes 56 1:32:03.897   2   25
2 33 Max Verstappen Red Bull Honda 56 1:32:04.642 0.745 2   18
3 77 Valtteri Bottas Mercedes Mercedes 56 1:32:41.280 37.383 3   16
4 4 Lando Norris McLaren Mercedes 56 1:32:50.363 46.466 2   12
5 11 Sergio Perez Red Bull Honda 56 1:32:55.944 52.047 3   10
6 16 Charles Leclerc Ferrari Ferrari 56 1:33:02.987 59.090 2   8
7 3 Daniel Ricciardo McLaren Mercedes 56 1:33:09.901 1:06.004 2   6
8 55 Carlos Sainz Jr. Ferrari Ferrari 56 1:33:10.997 1:07.100 2   4
9 22 Yuki Tsunoda AlphaTauri Honda 56 1:33:29.589 1:25.692 2   2
10 18 Lance Stroll Aston Martin Mercedes 56 1:33:30.610 1:26.713 2   1
11 7 Kimi Raikkonen Alfa Romeo Ferrari 56 1:33:32.761 1:28.864 2    
12 99 Antonio Giovinazzi Alfa Romeo Ferrari 55 1:32:09.295 1 2    
13 31 Esteban Ocon Alpine Renault 55 1:32:19.995 1 2    
14 63 George Russell Williams Mercedes 55 1:32:21.854 1 2    
15 5 Sebastian Vettel Aston Martin Mercedes 55 1:32:42.439 1 1    
16 47 Mick Schumacher Haas Ferrari 55 1:33:20.704 1 2    
17 10 Pierre Gasly AlphaTauri Honda 52 1:27:41.866 4 4 Wycofanie  
18 6 Nicholas Latifi Williams Mercedes 51 1:27:10.489 5 3 Wycofanie  
  14 Fernando Alonso Alpine Renault 32 55:21.634 24 3 Awaria hamulców  
  9 Nikita Mazepin Haas Ferrari 0       Wypadek  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *