Nazwa Electra ma bardzo długą historię w przypadku amerykańskiej marki. Była ona bowiem używana do oferowanego w latach 1959-1990 flagowego modelu, występującego – w zależności od generacji – jako sedan, coupe i cabrio. Przez 41 lat powstało 6 generacji. W 2020 roku na targach w Szanghaju zaprezentowano koncepcyjnego Buicka Electra. Teraz projekt ten powraca w nowszym wydaniu jako Buick Electra-X Concept, powstały z myślą o rynku chińskim. Buick twierdzi, że ten samochód koncepcyjny zapowiada nową generację pojazdów elektrycznych na rynku, które będą oparte na wszechstronnej platformie Ultium GM.
Buick Electra-X zapowiada modele „nowej ery”
Electra-X ma nowy emblemat tri-shield Buicka, który znajduje się na nowo zaprojektowanym przodzie. Producent opisuje go jako „nos rekina”, który pochyla się do przodu i integruje nowy trapezoidalny grill. Przednią część uzupełniają wysoko zamontowane reflektory w stylu znaczników wyboru, uzupełnione lampami inspirowanymi lotnictwem na krawędziach grilla. To będzie sygnatura przyszłych projektów Buicka. Światła również „tańczą i migoczą”, gdy ktoś zbliża się do pojazdu w animacji powitalnej. Wreszcie pojazd może wyświetlać informacje z boku i z tyłu, aby zapewnić dodatkową ochronę pieszych.
Samochód wyróżniają też 21-calowe felgi o charakterystycznym, aerodynamicznym wzorze. Podążając za aktualnymi trendami w designie, elektryczny SUV ma z tyłu pełny pasek świetlny, smukłe światła z przodu, boczne kamery i wysuwane klamki drzwi. Jego krótkie zwisy oznaczają, że jeździ na dedykowanej platformie pojazdu elektrycznego.
Stworzony z myślą o młodych klientach
Wnętrze wydaje się pozbawione całej aparatury rozdzielczej, a funkcje sterujące najwyraźniej są obsługiwane za pomocą paneli dotykowych na konsoli środkowej i podłokietnikach. Aby jeszcze bardziej zmniejszyć wpływ pojazdu na środowisko, siedzenia są obite tkaniną wykonaną z przetworzonych plastikowych butelek. Bardzo ciekawym akcentem jest retro-futurystyczna kierownica, zaś na panelach drzwi zastosowano dotykowe przyciski do sterowania oknami.
Według Buicka 30-calowy ekran zajmuje około połowy deski rozdzielczej i oferuje rozdzielczość 6K oraz łączność 5G. Obsługuje nowy system wirtualnego kokpitu producenta samochodów, który wykorzystuje układ QUALCOMM Snapdragon 8155 i umożliwia aktualizację bezprzewodową (OTA). Na ruchomej konsoli środkowej zamontowano znacznie mniejszy ekran, aby zapewnić szybki dostęp do elementów sterujących HVAC i ustawień dźwięku.
Zajmowanie miejsca w kabinie powinno być bardzo łatwe dzięki zastosowaniu otwieranych pod wiatr drzwi oraz pozbawieniu auta słupka B. Samochód będzie wyposażony także w system jazdy bez użycia rąk Super Cruise, a także funkcję iKey, pozwalającą na używanie smartfona jako pilota do samochodu. Specyfikacje techniczne są owiane tajemnicą, ponieważ Buick mówi tylko o gadżetach pokładowych.
Stylu ani technologii mu nie brakuje
Chociaż nie jest jeszcze pewne, czy Electra-X trafi do produkcji, niektóre jej elementy stylistyczne prawdopodobnie pojawią się w przyszłych pojazdach elektrycznych na chińskim rynku opartych na tym samym zestawie komponentów Ultium. Buick planuje wprowadzić pięć nowych pojazdów elektrycznych w Chinach do 2025 roku.
– Buick jest dobrze znany w całych Chinach ze swojej pięknej stylistyki. Electra-X będzie dla Buicka znaczącym przełomem w oferowaniu produktów, które są nie tylko elektryczne, ale także sportowe i atrakcyjne dla młodszych klientów. Wiele elementów projektowych z koncepcji zostanie zastosowanych w przyszłych modelach produkcyjnych – Matt Noone, dyrektor wykonawczy SAIC-GM PATAC Design.
Na rodzimym rynku amerykańskim Buick zamierza przejść do końca dekady na całkowicie elektryczny. Jego pierwszy północnoamerykański EV pojawi się w 2024 roku. Pojazdy elektryczne na ten rynek będą używać nazwy Electra oraz alfanumerycznego sufiksu oznaczającego rozmiar i styl nadwozia.