Wow, kolejna dawka ścigania!

Ponownie byliśmy świadkami fantastycznej walki o mistrzostwo! Max Verstappen bił się z Hamiltonem, a Perez z Bottasem. W obu starciach zwycięsko wyszli kierowcy RedBulla, który strategiczne ograł Mercedesa. 

Skrót wyścigu

Gorąco zapraszam do obejrzenia skrótu wyścigu na kanale F1 w serwisie YouTube, ja natomiast chciałbym zwrócić uwagę na kilka ciekawych aspektów tego wyścigu.

Let’s get them!

Tytułowe Let’s get them! to słowa wypowiedziane przez Sergio Pereza, po tym jak usłyszał w radio, żeby przepuścił jadącego na całkowicie innej strategii Verstappena, który miał szansę pokonać Lewisa. Max jechał na dwie zmiany opon, podczas gdy Sergio, podobnie zresztą jak zawodnicy Mercedesa, swoich mechaników odwiedził tylko raz. Perez ponownie pokazał jak dobrze potrafi zarządzać oponami, gdy w końcówce miał dużo lepszą przyczepność i dał radę wyprzedzić Bottasa w walce o trzecie miejsce.

Jak widać, Checo doskonale rozumie potrzeby zespołu i robi wszystko, żeby pokonać Mercedesa.

Nie zatrzymany McLaren z Lando Norrisem na czele.

Lando w tym sezonie nie zawodzi. Jako jedyny kierowca w tym sezonie punktował we wszystkich wyścigach, a przy pomocy Daniela Ricciardo cały zespół ma 150% punktów więcej w tym etapie sezonu w porównaniu do ubiegłorocznej kampanii.

Na sześć wyścigów, które odbyły się do tej pory, w pięciu z nich Lando zakwalifikował się w pierwszej piątce na mecie. Jest to zdecydowanie najlepszy sezon w jego karierze i doskonale pokazuje, że młody ma talent!

Porcja ciekawostek

  • Wyścig o GP Francji był pierwszym od dawna, który ukończyło wszystkich 20 kierowców
  • Zwycięstwo Verstappena było trzecim z rzędu dla RedBulla. Był to pierwszy raz od 2013 roku, kiedy austriacki zespół wygrał trzy wyścigi z rzędu.
  • W trakcie tego weekendu wyścigowego, oprócz Formuły 1, Honda wygrała także w IndyCar oraz w MotoGP.
  • Ferrari w tym wyścigu nie zdobyło żadnych punktów
  • Toto Wolff przyznał, że Sergio Perez z RedBulla świetnie wykonuje swoją pracę i dzięki temu bardzo RedBull w końcu może walczyć z Mercedesem (źródło)

Serdeczne dzięki za uwagę. Mam nadzieję, że taka krótsza forma przypadnie Wam do gustu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *