Kula ognia

W trakcie zeszłorocznego GP Bahrajnu byliśmy świadkami jednego z najbardziej mrożących krew wypadków obecnej ery Formuły 1. Romain Grosjean startujący dla Haasa wbił się w barierę po kontakcie z innym kierowcą, a w wyniku uderzenia wyciekło paliwo, które się zapaliło, zmieniając bolid w kulę ognia. Po najdłuższych kilkunastu sekundach, jakich byłem świadkiem, w końcu zobaczyliśmy Romaina, który o własnych siłach opuścił bolid. Bo fatalnie wyglądającym wypadku wyszedł z niego z zaledwie kilkoma oparzeniami. 

Grosjean opuszczający bolid, fot. F1
Grosjean opuszczający bolid, fot. F1

Wielu uważa przeżycie Romaina za cud i ciężko się z tym niezgodzić, ale musimy też podziękować FIA za to, jak bardzo dba o bezpieczeństwo kierowców. Przede wszystkim musimy docenić ognioodporne kombinezony i rękawice, które prawdopodobnie uratowały francuzowi życie. Zadziałały też niemal wszystkie elementy bezpieczeństwa. Bolid zgodnie z wymogami rozerwał się na pół, aby cięższa część, zawierająca silnik i inne elementy, zabrała ze sobą większość siły, która potencjalnie mogła by pociągnąć bolid za sobą. Dzięki systemowi Halo (ten pałąk wokół głowy kierowcy) kask Romaina został niemal nienaruszony. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak diametralnie inaczej wyglądałaby ta sytuacja, kiedy między głową kierowcy, a barierą nie znalazło się Halo…

Rozstanie z Haasem

Już w połowie sezonu było wiadomo, że zespół Haas wymieni całkowicie skład kierowców. W miejsce Romaina Grosjeana i Kevina Magnussena weszli Nikita Mazepin i Mick Schumacher. Z tego względu Romain po wypadku nie miał już szansy wrócić za stery bolidu. 

Propozycja Mercedesa

Romain mówił, że nie chciałby w taki sposób pożegnać się z Formułą 1. Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa zaproponował, że jeśli żaden z zespołów, z którym Romain był bardziej związany nie da mu szansy przejazdu bolidem po wypadku, to Mercedes chętnie taką możliwość mu zaoferuje. Wyszło na to, że żaden z zespołów z rodziny Ferrari nie zgłosił się do Romaina, dlatego ten przystał na propozycję Mercedesa. Romain odbędzie testy bolidem Mercedes AMG W10 z 2019, którym Lewis Hamilton zdobył mistrzostwo świata. 

Na zdjęciu tytułowym możecie zobaczyć Romaina w kombinezonie Mercedesa, które zostały wykonane w trakcie przymierzania fotela do kierowcy. 

Planowane testy podczas GP Francji 

Romain według pierwotnego planu miał wykonać przejazdy pokazowe w trakcie GP Francji w dniu 27 czerwca, a następnie odbyć cały dzień testów 29 czerwca, już po weekendzie. Niestety ze względu na odwołanie GP Turcji (pisaliśmy o tym tutaj: <link>) GP Francji zostało przesunięte o tydzień wcześniej na weekend (18-20.06) i nakłada się z wyścigiem na torze Road America w serii IndyCar, w której obecnie startuje i to z dużymi sukcesami, o czym możecie przeczytać <link> tutaj. Pomimo tego sam dzień testów 29 czerwca odbędzie się bez zmian. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *