Jesienią 2020 r. Hyundai pokazał czwartą generację swojego kompaktowego SUV-a: Tucsona. Nowy Hyundai Tucson różni się znacznie od swojego poprzednika. Samochód został zaprojektowany z wykorzystaniem nowej filozofii stylistycznej: Sensuous Sportiness. Wykorzystana ona była wcześniej w nowym Hyundaiu i30 czy i20. Jednak to dopiero projektanci nowego Tucsona pokazali światu na co ich stać.
Hyundai Tucson – wygląd zewnętrzny
Przednie reflektory (Hyundai nazywa je pierwszymi na świecie parametrycznymi światłami) w nowym Tucsonie nie są – jak w innych samochodach – umieszczone obok grilla. Są w niego wkomponowane. Nie widać ich, kiedy są wyłączone (chyba, że podejdziesz naprawdę blisko). Dopiero po włączeniu widać ich kształt przypominający skrzydła. Nie dość, że reflektory o takim wyglądzie robią duże wrażenie, to jeszcze bardzo dobrze oświetlają drogę.
Auto z boku? Także jest wyjątkowe. Hyundai określa zastosowaną stylistykę mianem Parametrycznej Dynamiki. Sam Hyundai pisze, że projektując nowego Tucsona, designerzy unikali tradycyjnych metod rysowania i szkicowania i opracowali futurystyczne elementy przy użyciu algorytmów geometrycznych i najnowocześniejszej technologii cyfrowej. I dodają, że otrzymany projekt wykorzystuje linie, powierzchnie, kąty i kształty, tworząc bezprecedensową, odważną estetykę projektu, nazwaną Parametryczną Dynamiką.
Oprócz przetłoczeń, które są najbardziej widoczne na bokach samochodu, trzeba jeszcze zwrócić uwagę na chromowaną listwę, która zaczyna się na słupku A, biegnie nad przednimi drzwiami i kończy się na słupku C.
Także i tylna część samochodu przyciąga uwagę. Tylne LED-owe światła są połączone listwą, przebiegającą przez całą szerokość pokrywy bagażnika. Listwa ta, po włączeniu świateł mijania, jest podświetlona.
Projektanci sprytnie ukryli też wycieraczkę tylnej szyby. Nie znajduje się ona tam, gdzie zazwyczaj (czyli pod szybą – tam umieszczone jest logo producenta), a pod górnym spojlerem. To kolejny designerski smaczek w nowym Tucsonie. Jednak umieszczenie jej w tym miejscu ma też i minusy – jest w stanie wytrzeć tylko część powierzchni tylnej szyby.
Wiosną ubiegłego roku jeździłem poprzednią generacją Tucsona. To auto, mimo tego, że także – mówiąc kolokwialnie – ma w sobie to coś, pokazuje, jak dużo zmieniło się w filozofii projektowej koreańskiego producenta. I to zaledwie przez dwa lata – Hyundai Tucson trzeciej generacji przeszedł lifting w 2018 r.
Hyundai Tucson – wymiary
W porównaniu do swojego poprzednika, nowy Hyundai Tucson ma nie tylko nowy, futurystyczny, wygląd, ale też jest od niego większy:
- długość auta wynosi 4 500 mm, czyli o 25 mm więcej,
- szerokość auta to 1 865 mm, czyli o 15 mm więcej,
- rozstaw osi samochodu to 2 680 mm, czyli o 10 mm więcej,
- wysokość nowego Tucsona to 1 650 mm, czyli o 5 mm mniej.
Warto dodać, że nowy Hyundai Tucson jest niewiele mniejszy od Toyoty RAV4, jednego z popularniejszych SUV-ów na polskim rynku (jest krótszy zaledwie o 10 mm. O tyle samo mniejszy jest jego rozstaw osi).
Jaki jest Hyundai Tucson we wnętrzu?
Na pytanie, jakie jest wnętrze Hyundaia Tucsona najłatwiej jest odpowiedzieć jednym słowem: nowoczesne. W wersji, którą jeździłem było także eleganckie (ale o tym za chwilę).
Miejsce standardowego zestawu wskaźników (dostępnego w wersjach Pure i Modern) w testowym aucie zajmował wyświetlacz cyfrowych zegarów o wielkości 10,25 cala. To z jednej strony takie samo rozwiązanie, jakie zastosowane było w Hyundaiu i20, ale z drugiej – nie do końca. Po włączeniu kierunkowskaza, w miejscu prędkościomierza lub obrotomierza wyświetlał się obraz z kamery znajdującej się pod lewym lub prawym lusterkiem zewnętrznym. Rozwiązanie owszem, ciekawe, ale – zwłaszcza w gorszych warunkach atmosferycznych – nie mogące zastąpić zerknięcia w boczne lusterko.
To nie koniec nowoczesności w kabinie Hyundaia Tucsona. Centralną część deski rozdzielczej zajmował dotykowy ekran systemu multimedialnego (w wersjach Executive i Platinum o wielkości 10,25 cala, w wersjach Pure, Modern i Smart – ośmiocalowy), który – wbrew obecnej modzie – nie wystawał ponad deskę rozdzielczą. Ekran płynnie przechodził w znajdujący się poniżej panel służący do sterowania klimatyzacją. Co ciekawe – Hyundai zastosował postawił tu na panele dotykowe. Korzystanie z nich wymaga co prawda przyzwyczajenia, ale jest bardziej user friendly niż w przypadku rozwiązań, w których wszystkimi opcjami steruje się korzystając z ekranu.
To nie wszystko – pozostała część przełączników umieszczona była na przedłużeniu podłokietnika. Znajdowały się tam przede wszystkim przyciski do sterowania skrzynią biegów (D, N, R i P), przełącznik trybów jazdy (Eco, Normal i Sport), przyciski sterujące m.in. podgrzewaniem i wentylacją foteli, podgrzewaniem kierownicy czy kamerami oraz dwa spore uchwyty na napoje.
W przestrzeni między konsolą do sterowania klimatyzacją a podłokietnikiem umieszczone były dwa gniazda USB, gniazdo 12V oraz bezprzewodowa ładowarka do smartfona.
Elegancja to nie tylko jasna skórzana tapicerka (pakiet Leather kosztujący 8 500 zł), ale także utrzymana w jasnej tonacji wnętrze: boczki drzwi, podłokietnik między przednimi fotelami i dolna część deski rozdzielczej (jej górna część była czarna). Granicę między jasną i ciemną częścią wyznaczał szary pasek o fakturze przypominającej tkaninę.
Warto też wspomnieć o, ozdobionych srebrnymi listawmi, wąskich nawiewach powietrza, które biegły przez niemal całą szerokość deski rozdzielczej.
Pasażerowie jadący na tylnej kanapie mogli korzystać z indywidualnie sterowanej klimatyzacji, dwóch gniazd USB oraz podgrzewanych siedzeń.
Co napędza Hyundaia Tucsona?
Jednostki napędowe, z jakimi dostępny jest nowy Hyundai Tucson to kolejna z różnic między nową a poprzednią generacją tego SUV-a. W czwartej generacji nie znajdziesz już wolnossącego silnika benzynowego (1.6 GDi o mocy 132 KM). Jego miejsce zajęła turbodoładowana jednostka 1.6 T-GDI, występująca w dwóch wariantach mocy: 150 lub 180 KM. Silnik ten jest dostępny z sześciobiegową ręczną skrzynią biegów lub siedmiobiegową skrzynią automatyczną DCT i 48-woltowym systemem mild hybrid.
Dostępny jest też silnik Diesla (1.6 CRDI o mocy 136 KM) z siedmiobiegową skrzynią automatyczną DCT i 48-woltowym systemem mild hybrid.
To nie wszystko. Oprócz tzw. mikrohybrydy, Hyundaia Tucsona czwartej generacji można też zamówić z napędem hybrydym typu HEV i typu PHEV.
Łączna moc układu hybrydowego napędzającego Tucsona HEV wynosi 230 KM. Z kolei, w Tucsonie PHEV, łączna moc układu hybrydowego to 265 KM. Hyundai Tucson HEV jest dostępny z napędem na przednią oś lub obie osie, a PHEV – tylko z napędem na obie osie.
Jak jeździ Hyundai Tucson?
Do testu dostałem Hyundaia Tucsona napędzanego 150-konnym silnikiem benzynowym, z siedmiobiegową automatyczną skrzynią biegów DCT i 48-woltowym systemem mild hybrid.
Dotychczas nie miałem okazji prowadzić samochodu napędzanego silnikiem 1.6 T-GDI. Stupięćdziesięciokonne doładowane silniki znałem tylko z aut Volkswagena, Skodę czy Seata. Jak wypadło porównanie? Zdecydowanie na plus dla koreańskiej jednostki napędowej.
Już w domyślnym trybie Normal auto było wystarczająco dynamiczne do codziennej jazdy – czy to po mieście czy na drogach pozamiejskich. Skrzynia biegów bardzo sprawnie zmieniała przełożenia, a wewnątrz auta było cicho (nawet podczas jazdy z prędkością powyżej 100 km/h). Kiedy musiałem przyspieszyć, mogłem korzystać nie tylko z momentu obrotowego generowanego przez silnik spalinowy (250 Nm, dostępne od 1 500 do 4 000 obr./min), ale też z energii odzyskanej podczas hamowania. Jeżeli chciałem oszczędzić paliwo, mogłem zdjąć nogę z pedału gazu. Wówczas silnik przechodził w tryb żeglowania (auto jechało rozpędem) i włączał się po ponownym wciśnięciu gazu.
Zupełnie inną twarz samochód pokazywał po włączeniu trybu Sport. Reakcja na wciśnięcie pedału gazu była szybsza, skrzynia biegów wręcz błyskawicznie redukowała przełożenie, a auto wyrywało do przodu jak myśliwiec F-18 wystrzelony z katapulty na lotniskowcu. Dodać też trzeba, że w czasie jazdy z włączonym trybem Sport, zdjęcie nogi z gazu nie przekładało się na włączenie żeglowania, a silnik utrzymywał wyższe obroty. Tak, żeby móc szybciej zareagować na wciśnięcie pedału przyspieszenia.
Hyundai Tucson – jakie są jego wersje wyposażenia i ile kosztuje?
Hyundaia Tucsona można zamówić w jednej z pięciu wersjach wyposażenia: Pure, Modern, Smart, Executive i Platinum.
Cena wersji Pure zaczyna się od 99 900 zł. Tyle trzeba zapłacić za auto napędzane silnikiem 1.6 T-GDI, z 6-biegową skrzynią manualną.
W wyposażeniu standardowym tej wersji znajdziesz m.in.
- komplet poduszek powietrznych (przednie, boczne, kurtynowe i centralną),
- elektryczny hamulec postojowy z funkcją Auto Hold,
- klimatyzację manualną,
- elektrycznie sterowane szyby,
- kamerę cofania z dynamicznymi liniami pomocniczymi,
- tempomat,
- automatycznie włączane światła,
- wybór trybów jazdy,
- światła do jazdy dziennej LED,
- halogenowe światła mijania i drogowe,
- kierunkowskazy w lusterkach bocznych,
- boczne lusterka w kolorze nadwozia elektrycznie sterowane i podgrzewane
- system multimedialny z 8-calowym ekranem dotykowym, cyfrowym radiem DAB i bezprzewodowym Android Auto i Apple Car Play,
- komputer pokładowy z kolorowym wyświetlaczem wyświetlaczem o wielkości 4,2 cala,
- system Bluetooth z obsługą komend głosowych,
- sterowanie radiem z kierownicy.
Wersja Modern (od 105 900 zł – z silnikiem 1.6 T-GDI i manualną skrzynią 6-biegową) do listy wyposażenia standardowego dodaje m.in.:
- podgrzewaną kierownicę,
- podgrzeweane przednie fotele,
- kierownicę i dźwignię zmiany biegów obszyte skórą.
W standardowym wyposażeniu wersji Smart (od 115 900 zł) znajdziesz elementy z wersji Pure i Modern oraz m.in.:
- automatyczną klimatyzację dwustrefową,
- funkcję automatycznego odparowywania,
- czujnik deszczu,
- fotel kierowcy z regulacją odcinka lędźwiowego,
- tylną kanapę składaną za pomocą dźwigni od strony bagażnika,
- tylne czujniki parkowania,
- osłony przeciwsłoneczne z oświetleniem,
- elektrochromatyczne lusterko wsteczne,
- przyciemniane tylne szyby,
- elektrycznie składane boczne lusterka,
- relingi dachowe,
- 18-calowe felgi aluminiowe,
- cyfrowe zegary z kolorowym wyświetlaczem 10,25 cala,
- 2 porty USB dla pasażerów z tyłu.
Wyposażenie standardowe można wzbogacić o Pakiet Navi (5 500 zł), w skład którego wchodzą: bezprzewodowa ładowarka do smartofonów, system multimedialny z ekranem dotykowym 10,25 cala, cyfrowym radiem DAB, łącznością Android Auto i Apple Car Play, nawigacją fabryczną (w cenę wliczona jest 10-letnia aktualizacja map nawigacji) i systemem Bluelink.
Dla wersji Smart dostępne są też silniki:
- 1.6 T-GDI o mocy 150 KM ze skrzynią automatyczną DCT i 48-woltowym systemem mild hybrid (od 129 900 zł),
- 1.6 T-GDI o mocy 180 KM ze skrzynią automatyczną DCT, 48-woltowym systemem mild hybrid i napędem na 4 koła (od 140 900 zł),
- 1.6 CRDI o mocy 136 KM ze skrzynią automatyczną DCT i 48-woltowym systemem mild hybrid (od 144 900 zł).
Czwarta wersja wyposażenia – Executive – kosztuje co najmniej 125 900 zł, a w jej wyposażeniu standardowym, oprócz elementów z wersji Smart, znajdziesz m.in.:
- asystenta unikania kolizji czołowych (FCA) z funkcją Junction Turning (tylko dla wersji ze skrzynią DCT),
- podgrzewane przednie i tylne fotele,
- fotel pasażera z regulacją wysokości,
- panel do obsługi nawiewów klimatyzacji z tyłu (trzecia strefa),
- inteligentny tempomat z funkcją Stop&Go (tylko dla skrzyni DCT),
- przednie i tylne czujniki parkowania,
- dostęp bezkluczykowy,
- listwy progowe Deluxe,
- nastrojowe oświetlenie wnętrza,
- siatkę do mocowania bagaży,
- reflektory LED z funkcją doświetlania zakrętów,
- tylne światła LED,
- bezprzewodową ładowarkę do smartofonów,
- system multimedialny z ekranem dotykowym 10,25 cala, cyfrowym radiem DAB, łącznością Android Auto i Apple Car Play, nawigacją fabryczną (w cenę wliczona jest 10-letnia aktualizacja map nawigacji) i systemem Bluelink.
Do wyposażenia standardowego można dokupić:
- inteligentną klapę bagażnika z regulacją wysokości i prędkości otwierania (2 300 zł),
- dwukolorowe nadwozie z dachem w kontrastowym kolorze (3 100 zł),
- Pakiet Sun, składający się z oświetlenia LED w pierwszym i drugim rzędzie siedzeń oraz z elektrycznie sterowanego panoramicznego okna dachowego (4 900 zł). Pakiet Sun jest niedostępny z dwukolorowym nadwoziem,
- Pakiet N Line, składający się z dolnych listew ozdobnych w kolorze nadwozia, przedniego i tylnego zderzaka z listwą ochronną w kolorze srebrnym, grilla w kolorze ciemnego chromu z logo N Line, 19-calowych felg aluminiowych z logo N Line, sportowej kierownicy z logo N Line, dźwigni zmiany biegów z logo N Line, metalowych nakładek na pedały i skórzano-zamszowej tapicerki (7 000 zł),
- Pakiet Krell, w skład którego wchodzą system Premium Audio KRELL, głośniki wysokotonowe, zewnętrzny wzmacniacz i głośnik centralny (4 900 zł).
Dla wersji Executive dostępne są też silniki:
- 1.6 T-GDI o mocy 150 KM ze skrzynią automatyczną DCT i 48-woltowym systemem mild hybrid (od 141 900 zł),
- 1.6 T-GDI o mocy 180 KM ze skrzynią automatyczną DCT, 48-woltowym systemem mild hybrid i napędem na 4 koła (od 152 900 zł),
- 1.6 CRDI o mocy 136 KM ze skrzynią automatyczną DCT i 48-woltowym systemem mild hybrid (od 156 900 zł).
Pora na najwyższą wersję wyposażenia, w jakiej jest dostępny Hyundai Tucson – Platinum. Jej cena zaczyna się od 135 900 zł, a jej wyposażenie standardowe obejmuje m.in.:
- systemy: monitorowania martwego pola, ostrzegania o ruchu poprzecznym, monitorowania tylnej kanapy, wyświetlający widok z martwego pola
- kamery 360°,
- skrzynię biegów sterowaną za pomocą przycisków i łopatki do zmiany biegów (dla skrzyni DCT),
- żaluzje przeciwsłoneczne w tylnych drzwiach,
- 19-calowe felgi aluminiowe,
- Pakiet Krell (system Premium Audio KRELL, głośniki wysokotonowe, zewnętrzny wzmacniacz i głośnik centralny),
- Pakiet Navi (bezprzewodowa ładowarka do smartofonów, system multimedialny z ekranem dotykowym 10,25 cala, cyfrowe radio DAB, łączność Android Auto i Apple Car Play, nawigacja fabryczna i systemem Bluelink),
- inteligentną klapę bagażnika (z regulacją wysokości i prędkości otwierania).
Standardowe wyposażenie można wzbogacić o:
- Pakiet Safety, czyli elektrycznie sterowane zawieszenie, asystent monitorowania martwego pola, asystent ostrzegania o ruchu poprzecznym i system bezpiecznego wysiadania, asystent jazdy autostradowej (5 000 zł),
- Pakiet Teal – wykończenie wnętrza w kolorze Teal (1 000 zł),
- Pakiet Leather – tapicerka skórzana, przednie fotele wentylowane, fotel kierowcy elektrycznie sterowany z pamięcią ustawienia (8 500 zł),
- Pakiet Premium Seats (dostępny tylko z Pakietem N Line) – przednie fotele wentylowane, fotel kierowcy elektrycznie sterowany z pamięcią ustawienia, fotel pasażera elektrycznie sterowany (4 900 zł),
- Pakiet N Line – dolne listwy ozdobne w kolorze nadwozia, przednie i tylne zderzaki z listwą ochronną w kolorze srebrnym, grill w kolorze ciemnego chromu z logo N Line, 19-calowe felgi aluminiowe z logo N Line, sportowa kierownica z logo N Line, dźwignia zmiany biegów z logo N Line, metalowe nakładki na pedały i skórzano-zamszowa tapicerka (6 000 zł),
- Pakiet Sun, składający się z oświetlenia LED w pierwszym i drugim rzędzie siedzeń oraz z elektrycznie sterowanego panoramicznego okna dachowego (4 300 zł). Pakiet Sun jest niedostępny z dwukolorowym nadwoziem.
Dla wersji Platinum dostępne są też silniki:
- 1.6 T-GDI o mocy 150 KM ze skrzynią automatyczną DCT i 48-woltowym systemem mild hybrid (od 150 900 zł),
- 1.6 T-GDI o mocy 180 KM ze skrzynią automatyczną DCT, 48-woltowym systemem mild hybrid i napędem na 4 koła (od 161 900 zł),
- 1.6 CRDI o mocy 136 KM ze skrzynią automatyczną DCT i 48-woltowym systemem mild hybrid (od 165 900 zł).
Hyundai Tucson HEV i PHEV
Hyundai Tucson jest też dostępny jako hybryda typu HEV i PHEV. Tucson z napędem hybrydowym jest dostępny w czterech wersjach wyposażenia (Modern, Smart, Executive i Platinum) i kosztuje od 133 900 zł (Modern HEV) do 192 900 zł (Platinum PHEV). Ceny poszczególnych wersji możesz sprawdzić w poniższej tabeli.
Silnik/wersja | Modern | Smart | Executive | Platinum |
1.6 T-GDI HEV 6AT 2WD (230 KM) | 133 900 zł | 143 900 zł | 155 900 zł | 163 900 zł |
1.6 T-GDI HEV 6AT 4WD (230 KM) | 142 900 zł | 152 900 zł | 164 900 zł | 172 900 zł |
1.6 T-GDI PHEV 6AT 4WD (265 KM) | – | 173 900 zł | 184 900 zł | 192 900 zł |
Niezależnie od rodzaju napędu i wersji wyposażenia dopłata do lakieru:
- specjalnego Polar White wynosi 1 100 zł,
- metalicznego lub perłowego wynosi 2 900 zł,
- specjalnego Shadow Grey (dostępnego tylko z Pakietem N Line) wynosi 2 900 zł.
Podsumowanie
Czwarta generacja Hyundaia Tucsona wyróżnia się nie tylko mocno oryginalnym wyglądem zewnętrznym i ciekawie zaprojektowwanym wnętrzem. Jej istotnym wyróżnikiem jest gama jednostek napędowych, składająca się nie tylko z jednostek benzynowych i wysokoprężnych, ale też z silników benzynowych z technologią mild hybrid czy hybryd typu HEV i plug-in (PHEV). Dlatego też, jeżeli szukasz rodzinnego SUV-a, to powinieneś zwrócić uwagę na nowego Tucsona.