Moda i motoryzacja to szalony romans, który narodził się momentalnie, kiedy skonstruowany został nowy środek transportu. Te dwa światy od samego początku łączy zamiłowanie do luksusu, piękna, wygodnych rozwiązań szytych na miarę. Dopełniają się, niejednokrotnie są dla siebie eleganckim tłem, wymieniają się rozwiązaniami. Domy mody sygnują marki i modele aut, dodając stylu, splendoru i zawracając w głowie fanom motoryzacji.
Samochód na specjalne życzenie
Luksus i elegancja. Podążając tropem tych dwóch określeń, dość szybko trafiamy na mariaż Hermès-Bugatti. Jeden z najlepszych domów mody na świecie połączył siły z najszybszym samochodem świata i tak oto w 2019 roku pojawił się jedyny w swoim rodzaju Hermès Edition Bugatti Chiron. Auto powstało na specjalne zamówienie klienta, znanego kolekcjonera luksusowych samochodów Manny’ego Khoshbina z Kalifornii. Milioner, który może się pochwalić stajnią pełna luksusowych aut tym razem chciał czegoś bardziej spektakularnego niż standardowy Chiron. Jego pasja do Bugatti i Hermesa sprawiła, że zamówił samochód jedyny w swoim rodzaju nie licząc się z kosztami.
Milioner czekał na auto ponad cztery lata, za to jako jedyna osoba na świecie, może cieszyć się wersją na specjalne życzenie. Zamówiony przez niego dwumiejscowy Chiron Super Sport 300+ jest kolejnym owocem związku między marką a francuskim Mason de Luxe, ten bowiem rozpoczął się dużo wcześniej, jeszcze przed I wojną światową. Miłośnik koni (nie tylko mechanicznych) Ettore Bugatti zamówił w warsztatach Émile-Maurice’a Hermèsa siodła i osprzęt. I tak to się zaczęło, a po wojnie, w latach 20., kiedy Hermès rozszerzył swoją działalność na akcesoria i odzież, jego wyroby skórzane zaczęły pojawiać się również w samochodach wyścigowych Bugatti.
Luksusowo wykonane wnętrza aut
Ekskluzywne wnętrze, wykończone szlachetnym jedwabiem oraz najwyższej jakości skórą zaprojektowane zostały również dla Maserati. To akurat efekt współpracy z Ermenegildo Zegną. Włoskie marki połączyły swoje wizje i doświadczenie, aby stworzyć niepowtarzalny materiał pelletessuta. Tkanina skórzana pomyślana wyłącznie dla wnętrz specjalnych edycji Maserati jest lekka, miękka i wyjątkowo trwała. A do tego piękna i nadaje wnętrzu szlachetności. Twórcom chodziło o to, aby pelletesutta potęgowała doznania zarówno kierowcy jak i pasażera uzupełniając luksusowe, inspirowane wyścigami osiągi wybranych pojazdów Maserati. Zastosowano ją w Quattroporte S Q4 GranLusso i Levante S GranSport. Natomiast wspomniany jedwab został wykorzystany podczas pierwszej współpracy włoskich gigantów artyzmu i jakości. Wstawki z jedwabiu znalazły się z modelach Ghibli, Levante i Quattroporte GranLusso.
Ikoniczne logo na karoserii
Co może być bardziej ekskluzywne od Lamborghini? Lamborghini stworzone we współpracy z Versace. I tym razem nie chodzi o model na zamówienie zagorzałego fana tych dwóch włoskich luksusowych marek. Lamborghini Murciélago Versace było prawdziwą, wysoce ekskluzywną współpracą pomiędzy tymi dwoma firmami, dzięki której powstało 20 egzemplarzy modelu. Jedno spojrzenie na białego Murciélago 2012 wystarczy, aby przekonać się, że ten super samochód ma w sobie to coś. Ikoniczne logo legendarnego domu mody, czyli głowa Meduzy, umieszczono tuż przed tylnym kołem po obu stronach pojazdu. Charakterystyczny dla firmy grecki wzór meandrów biegnie również wzdłuż dolnej części nożycowych drzwi samochodu, a z tyłu auta znajduje się specjalne oznaczenie Versace.
Nawiązania do Versace są kontynuowane w dwukolorowej, pokrytej skórą kabinie samochodu. Sportowe fotele mają ten sam wzór meandrów wyszyty na środku pod logo wściekłego byka Lamborghini. Znajdują się tam również numerowane srebrne tabliczki oznaczające edycję pojazdu. Ten dwudrzwiowy samochód oryginalnie był wyposażony w skórzane rękawice do jazdy i walizkę. Luksus wymaga dbałości o każdy szczegół.
Złoty dach od Moschino
Wspólną cechą produktu motoryzacyjnego i modowego jest niewątpliwie limitowana edycja. Co może być bardziej pożądane przez klienta jak nie wyjątkowy i niepowtarzalny produkt? Tworzenie limitowanych edycji czy to odzieży, czy samochodu, zwiększa sprzedaż i podnosi wartość marki w percepcji konsumenta. W niektórych przypadkach marki modowe i producenci samochodów współpracują przy tworzeniu unikatowych edycji luksusowych samochodów. W innych zdarza się, że poszczególne samochody, niekoniecznie wysokiej klasy, stają się dodatkiem do eksponowania i łączenia z odzieżą lub odwrotnie. Przykładem może być chociażby Renault Clio by Moschino. To francuskie super mini jest jednym z najlepiej sprzedających się samochodów we Włoszech, a w 2018 roku jego nabywcy otrzymali możliwość wyboru modelu z odrobiną finezji, jakiej dodała renówce współpraca z domem mody Moschino. Próbując dodać iluzji przepychu, Clio mogło pochwalić się wieloma złotymi detalami, ale zdecydowanie najbardziej rzucającym się w oczy elementem było pokaźne logo mediolańskiej marki wyryte na dachu. Na pewno nie jest to samochód dla tych, którzy chcą pozostać niezauważeni… Ale przecież w modzie nie chodzi o to, żeby pozostawać w cieniu.